Pedro Schmall
Nazywam się Pedro Schmall. Moją przygodę z brazylijskim jiu-jitsu rozpocząłem w 1989 roku, a już w latach 90. zyskałem miano fenomenu tej dyscypliny. W Rio de Janeiro, społeczność BJJ obdarzyła mnie pieszczotliwym przydomkiem „Baby Johnson”, co na zawsze wpisało się w moją sportową historię.
W 1992 roku przeżyłem trudny okres – w wyniku poważnego wypadku motocyklowego moja lewa noga została poważnie uszkodzona. Dzięki licznym operacjom i 12-letniej, pełnej poświęceń rehabilitacji udało mi się wrócić do zdrowia. Przed wypadkiem oddawałem całą energię na liczne zwycięstwa, jednak los zmusił mnie do zmiany drogi.
Mimo wszystko BJJ pozostaje moim IKIGAI – sensem życia. Dlatego, choć nie występuję już jako zawodnik, z pasją przekazuję swoją wiedzę i doświadczenie jako trener.
Wraz z narodzinami ligi UFC w 1993 roku, gdy Royce Gracie odnosił spektakularne zwycięstwa, zapotrzebowanie na BJJ eksplodowało na całym świecie. Wykorzystałem tę szansę, by rozpocząć międzynarodowe podróże i szerzyć moją pasję, ucząc BJJ w różnych zakątkach globu.
Miałem przyjemność mieszkać w Chinach w latach 2008–2009, gdzie szkoliłem pierwsze pokolenie chińskich zawodników MMA, takich jak Tie Quan, Ning Guangyou, Wang Sai oraz Wu Hao Tian. Prowadziłem również treningi dla byłego kanadyjskiego zawodnika MMA, Vaughna Andersona, oraz Chińczyka „Joe” Qiabo, którzy wystąpili podczas największego wydarzenia MMA w Chinach – JCK.
Szczególnie cenię sobie relację z moim uczniem z Kazachstanu, Sayatą Abdrakhmanovą, który później stał się agentem kilku zawodników UFC oraz dyrektorem największego obozu Muay Thai – Tiger Muay Thai w Phuket, Chiang Mai oraz na Bali.
Moja filozofia treningu jest prosta: To od Ciebie zależy, na jakim poziomie chcesz umieścić swój poziom BJJ. Jeśli chcesz stać się naprawdę dobry, przychodź na wszystkie zajęcia bez chwili wytchnienia.